20 sierpnia 2013

Granita cytrynowa.

Trochę mnie nie było ale wracam z nowymi przepisami i zdjęciami. :) Na pierwszy ogień idzie Granita cytrynowa.
Podstawowy przepis pochodzi z sierpniowego numeru  Moje Smaki Życia( jeśli ktoś nie kojarzy to gazeta dostępna w Biedronce). Ja oczywiście przepis znacznie zmodyfikowałam.:p

Składniki
5-6 cytryn (zależy od wielkości i czy lubicie kwaśne jedzenie)
1l wody
ok. 100g cukru
mięta lub melisa
skórka otarta  z kilku cytryn
odrobina alkoholu (ja dodałam wina) 2 małe kieliszki,
+ duży płytki pojemnik, widelec

Przygotowanie
Zagotować 1l wody, po zagotowaniu zdjąć z ognia, wsypać cukier, pomieszać aż się rozpuści, odstawić aby syrop się schłodził. Zetrzeć skórkę z kilku cytryn 3-4 , potem wycisnąć cytryny, wyjąć pestki i dodać alkohol. Kiedy woda  z cukrem ostygnie, dolewamy sok z cytryny wymieszany z alkoholem, siekamy kilka listków ziół i dodajemy. Na koniec próbujemy mieszanki, gdyż ilość cukru zależy od słodyczy wina, likieru i własnych upodobań. Płyn wlewamy do dużego płytkiego naczynia i wstawiamy do zamrażarki, po ok 2 h wyjmujemy ją i widelecem rozluźniamy masę aby pozbyc sie dużych kryształków lodu. Czynność powtarzamy kilka kronie aż masa będzie zmrożona ale sypka. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Radze co 1-2h zaglądać do zamrażarki.
Granity wychodzi dużo,  w magiczny sposób nie ubywało jej, wręcz przeciwnie jakby było jej  jakby wiecej. ;p Poza tym jest niezwykle orzeźwiająca. Smacznego:)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz