Przepis pochodzi z tego bloga. Oczywiście trochę pozmieniałam.;p
Składniki:
1 puszka czerwonej fasoli bez zalewy,
2 cebule,
pół pęczka natki ---> ja użyłam koperku i szczypiorku
2-3 łyżki mąki kukurydzianej ---> ja użyłam skrobi ziemniaczanej, ale nie dodajcie jej za dużo, bo ja to zrobiłam:/
odrobina oleju kukurydzianego ---> ja dodałam oliwy i odrobinę sosu sojowego
sól,
przyprawy wg uznani," ja dałam granulowany czosnek i cząber, który daje się do dań z fasoli, by ułatwić trawienie". Zgadzam się z autorka przepisu czosnek i cząber obowiązkowo:)
Ja przed smażeniem obtoczyłam kotlecik w bułce tartej.
Przygotowanie:
Cebulę kroimy na drobną kosteczkę. Odcedzoną fasolę wrzucamy do
miski. Zioła kroimy na małe kawałeczki i wrzucamy do fasoli. Można zblendować fasolkę ale ja a ugniotłam tłuczkiem. Do masy
dodajemy podsmażoną cebulkę, skrobie i resztę przypraw.
Wszystko dobrze mieszamy, łyżką
nabieramy jedną porcję i w dłoniach formujemy płaskie kotleciki i obtaczamy w bułce tartej. Smażymy
z obu stron na rozgrzanej patelni aż się
zarumienią.
Kotlecik wędruje do bułki z sezamem, ja dodałam pomidora, lubczyk i piórka cebuli, bo to znalazłam w domu ;p Dodajcie to na co macie ochotę. :) Smacznego!
Pysznie!
OdpowiedzUsuń